Haja n Grubie, niestety nie w Knurowie ale w Kozłowie :D

No tak bo DE dobre na demony są no ale jedna pomimo armii to geniusz taktyczny jest najważniejszy Very Happy

No de WE to chyba nawet geniusz taktyczny niepomoże...

nie pyskuj bo laik wklepał by ci maskę nim byś się obrócił Wink

Zależy na jaką rozpe,ale fakt Laik jest dobrym graczem i myśle że otworzyłby niejedną Wochową puszke,ale u We niema praktycznie nic co zrównało by mnie z ziemią.

To tak samo, jak mówiąc, ze HE są najlepszą armią i zakładają każdemu maskę, a tu dupa bo tylko niektórzy gracze tak robią, a reszta nie umie

Potencjalnie niby co jest tam takiego żeby zrównalo mnie z ziemią
-mozna pakować w dyskowca KB i łukami aż zdechnie nabijając pkt i zabijając maga
-Trzymać mnie w CC i niepozwolić dojsc do Generała
-Uciekać czym się da
Tylko takie opcje widze

Laik grał DE, nie wiem czy zauważyłeś, po za tym wklepał mi kiedyś w Bielsku maskę i tobie też by tym bardziej wklepał

Robercie, uraziłeś honor armii, którą darzę sporym uczuciem. Zatem wyzywam Cię na walkę w czwartek, czy kiedy Ci tam pasuje, byś poznał moc Leśnych Elfów. Postaram się pokazać Ci że potrafią o wiele więcej niż się tobie wydaje.

Bercik ty jednak musisz jechać na turniej żeby tobie się oczy otwarły bo jak bym nie grał HE , tylko Maćław w klubie to byś mówił że HE są słabe, tak jak teraz mówisz o WE.

@Jędrek z każdej armii jest tak od 3-6 graczy którzy coś konkretnie umieją zrobić , kolejni gracze to nawet sobie radzący, później tacy pół na pół, słabi i warzywa.
To w kozłowie to jest o kant dupy roztrzaskać, jak 3 bitwy pod rząd masz takie rzuty na Ld i ranienie, statystycznie było by 100% lepiej (faktem jest tez to ze np.bardzo dobry gracz wyciągnął by jakiś kilka pkt, ale co my o tym wiemy nowicjusze Very Happy

), ale kości to nie statystyka tylko losowanie, a z kośćmi nigdy nie wygrasz, chyba że zwą ciebie PrachMaister Very Happy

Półsłabi i warzywa, potem to juz tylko Maćław...

-Znakomity gracz
-Dobry gracz
-średni gracz
-słaby gracz
-warzywo
-Maćław

Szymon razem ze mną na materacu, z tył gdzieś Radzio i kakaowy pociąg.

Sobie o mojej nowej armii gadaliśmy po 2 bitwie Very Happy

Ale randka ;]